Dzisiaj jest: 29.03.2024 Osób on-line: 15 | Strona główna | Forum | Reklama | Kontakt |
Środowy wieczór w Lidze Mistrzów może należeć do Artura Boruca. Reprezentant Polski w dniu swoich 28. urodzin zagra na Parkhead, w meczu przeciwko FC Barcelonie. Boruc wraz z Celtikiem będzie walczył nie tylko o awans do ćwierćfinału, ale i nowego pracodawcę. Celtik podobno już rozpoczął rozmowy z Jussim Jaaskelainenem, golkiperem Boltonu Wanderers. Na sprzedaży Polaka działacze Celtiku mogą zarobić nawet 10 milionów funtów. Tak wysoka cena to efekt udanych występów Boruca w spotkaniach Ligi Mistrzów przeciwko Manchesterowi United, AC Milanowi czy Benfice Lizbona. Do tej listy były zawodnik Legii Warszawa być może dopisze FC Barcelonę. - W Glasgow nie możemy pozwolić sobie na jakiekolwiek błędy. Celtic jest bowiem drużyną, która może nas zaskoczyć. Trzeba zagrać tak, aby być w komfortowej sytuacji przed rewanżem - mówi szkoleniowiec Blaugrany Frank Rijkaard. Holendra zabraknie jednak na ławce trenerskiej, a wszystko to przez niestosowne zachowanie w spotkaniu z Olympique Lyon. Przy okazji meczu z Celtikiem w hiszpańskich mediach powrócił temat innej ekipy z Glasgow - Rangers. "The Gers" z Hiszpanami rywalizowali w fazie grupowej tegorocznej Ligi Mistrzów, a ich postawa w tych meczach była określana mianem "antyfutbolu". - Problem polega na tym, że Celtic nie będzie atakował. W Glasgow znów czeka nas prawdziwa bitwa - przyznaje Xavi. "The Bhoys" mają z FC Barceloną niewyrównane rachunki w Lidze Mistrzów. W sezonie 2004/2005 Szkoci przegrali u siebie 3-1, a z Camp Nou przywieźli remis 1-1. Zdecydowanie milej kibice Celtiku wspominają konfrontację obydwu drużyn w sezonie 2003/2004, kiedy to wyeliminowali Barcę z rozgrywek o Puchar UEFA. Mecze Celtiku z FC Barceloną doskonale pamięta Henrik Larsson. Szwed był wówczas liderem szkockiej jedenastki, a w sezonie 2004/2005 przeniósł się do katalońskiej drużyny. - Nie mogłem uwierzyć, kiedy usłyszałem zestaw par 1/8 finału Ligi Mistrzów. W każdym z tych klubów spędziłem wspaniałe lata. Nie odważę się jednak przewidzieć wyniku tej konfrontacji. Wszystko będzie zależało od dyspozycji dnia - mówi Larsson. Autor: Łysy Źródło: Przegląd Sportowy
Dodawanie komentarzy dostępne tylko dla zarejestrowanych użytkowników. Kliknij tutaj, aby się zarejestrować (rejestracja jest darmowa). Jeżeli już posiadasz konto proszę się zalogować. |