Dzisiaj jest: 18.04.2024 Osób on-line: 5   Strona główna | Forum | Reklama | Kontakt
menu


Reklama

News
Legia - kopalnia bramkarzy
04.05.07 10:26

Najpierw był Wojciech Kowalewski, potem Radostin Stanew, po nim Artur Boruc, a teraz Łukasz Fabiański Ta czwórka stała w bramce warszawskiej Legii w XXI wieku. Każdy z nich należał do czołowych golkiperów w Polsce.


Trzech z nich jest cały czas w kręgu zainteresowań selekcjonera Leo Beenhakkera (Boruc jako pierwszy, Kowalewski jako drugi). Bułgarowi karierę przerwała skomplikowana kontuzja.


Taka postawa bramkarzy to nie tylko efekt odpowiedniej selekcji, ale także doboru trenerów. Przy Łazienkowskiej od 2001 roku z bramkarzami pracuje Krzysztof Dowhań. Szkoleniowiec równie skromny, co skuteczny. Najmniejszy wpływ miał na Kowalewskiego, bo trenował go tylko przez pół roku. Jednak Stanewa, Boruca i Fabiańskiego wychował już sam, choć z taką teorią się nie zgadza. – Oni najwięcej zawdzięczają sobie. Wiedzą, co chcą w życiu osiągnąć i nad tym pracują. Bo tylko ciężką pracą można do czegoś dojść – mówi.


Praca Dowhania ma nie tylko odpowiedni wymiar szkoleniowy, ale i finansowy. 700 tys. euro za Kowalewskiego, 2,3 mln za Boruca i 3 mln za Fabiańskiego. To w dalszym ciągu zawrotne kwoty jak na polskie warunki. Dowhań w swoim stylu bagatelizuje. – Ja po prostu mam szczęście, że trafiają mi się ludzie, których nie muszę gonić do roboty – twierdzi.


Autor: Łysy
Źródło: Przegląd sportowy







Dodawanie komentarzy dostępne tylko dla zarejestrowanych użytkowników. Kliknij tutaj, aby się zarejestrować (rejestracja jest darmowa). Jeżeli już posiadasz konto proszę się zalogować.

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść Komentarzy!


Forum piłkarskie
Copyright (c) 2005-2012 Pilkanozna.org