Dzisiaj jest: 02.06.2023 Osób on-line: 7 | Strona główna | Forum | Reklama | Kontakt |
![]() -„To przykre przegrywać po rzutach karnych” – na konferencji prasowej po meczu z chorzowskim Ruchem powiedział trener Wisły Kraków, Michał Probierz. -„Dziękuję zawodnikom, bo starali się, zrobili wszystko, walczyli do 90. minuty. Szkoda, że w dogrywce nie zachowaliśmy zimnej krwi, ale musieliśmy dokonać zmian przez kontuzje Paljicia i Jirsaka. Tomas trzymał to wszystko w środku. Może jeszcze kilka piłek by zagrał. Dobrze oceniam też występ Alana Urygi, który uporządkował ten środek. To przykre przegrywać po rzutach karnych. Wypada tylko Waldkowi życzyć powodzenia w finale. Patrzę na to trochę inaczej i uważam, że tego meczu nie przegraliśmy” – ocenił spotkanie Probierz. Finał Pucharu Polski dawał Wiśle duże szanse na występ w Lidze Europejskiej. Teraz ta, wydawałoby się pewna, droga do euro pucharów, została zamknięta. Jaka będzie więc przyszłość drużyny? -„Trudno, żebym odpowiadał na pytanie o przyszłość. Na pewno jest w nas jakaś zadra. Niektórzy dostali szansę w Białymstoku, kilku zawodników odpoczęło. To też było bardzo istotne. Tych meczów było dużo, nie wszyscy zdążyli się zregenerować. Widać było, że zespół chce odrobić te straty. Szkoda, że się nie udało” – podkreślał. -„Na pewno się nie poddamy. Trochę punktów nam uciekło, zdajemy sobie z tego sprawę, ale jest pięć meczów do końca. Zrobimy wszystko, żeby je wygrać. Różne rzeczy dzieją się w piłce” – zakończył trener Białej Gwiazdy.
Autor: Łysy Źródło: Biuro Prasowe Wisły Kraków SA Dodawanie komentarzy dostępne tylko dla zarejestrowanych użytkowników. Kliknij tutaj, aby się zarejestrować (rejestracja jest darmowa). Jeżeli już posiadasz konto proszę się zalogować. |